Przekazy – GŁOSY
Osiemnaście lat temu bardziej intensywnie niż dotąd zadawałam sobie pytania o sens istnienia na tym świecie. Skąd jestem i po co? Jaki jest mój cel w tym życiu? Otrzymałam wtedy następujący przekaz:
OD AUTORKI
Przekazy channelingowe „Głosy” spisywałam od kilkunastu lat. Były to treści ciekawe, ale bardziej ogólne, dotyczące istnienia człowieka, Ziemi, teksty filozoficzne. Od roku 2010 przekazy te zaczęły przybierać formę informacyjną, dotyczą zmian, które miały zajść w naszym układzie słonecznym i ich wpływu na życie ludzi na Ziemi. Wtedy spisywałam je z lekkim niedowierzaniem. Wskutek tego, co robię, tym bardziej staram się być racjonalna, rzetelna, konkretna.
Ale informacje z NASA, ESA zaczęły potwierdzać to, o czym wiedziałam już wcześniej. Zaczęłam ponownie przeglądać swoje zapiski, dochodząc do wniosku, że jednak nie są to bzdury czy iluzja, że w tym wszystkim jest jakiś sens. Sens niektórych wydarzeń potwierdzonych naukowo. Dodało mi to odwagi, aby te teksty upublicznić, po za tym „Oni” oczekiwali tego ode mnie. Momentem przełomowym była burzliwa rozmowa z moim serdecznym kolegą Janem, na tematy nas interesujące. Podczas niej przypomniałam sobie, że przecież ja to wszystko wiedziałam od dawna, że mam to spisane. Nawet zaczęłam mu czytać fragmenty.
Punktem zwrotnym była zawarta w przekazach informacja, skąd pochodzą, było tam m.in. sformułowanie „łabędzi śpiew Oriona”. Miałam to, przygotowując materiały do książki, skasować, uważając, że to zbyt dziwna informacja. Ale przeglądając informacje z NASA, natknęłam się na artykuły mówiące o tym że:
„Od 15 czerwca 2015 r. naukowcy notują sygnały promieniowania rentgenowskiego z obiektu astronomicznego w gwiazdozbiorze Łabędzia o nazwie V404 Cygni. Emituje on promieniowanie rentgenowskie, którego błyski co około godzinę docierają do Ziemi.”
(Patrz artykuł www.miejscemocy.org „Błyski promieniowania rentgenowskiego, co godzinę docierają na Ziemię”, jest tam też wzmianka o zdjęciu NASA „Kosmicznego Anioła” z 2011 r. właśnie z tego rejonu).
Natknięcie się na te informacje dokładnie w tym czasie, było dla mnie szokujące. Teraz już niczego nie wykreślam, nawet jeśli jest to dla mnie bardzo dziwne i niezrozumiałe.
Na swoim blogu (www.miejscemocy.org), którego głównie z tego powodu uruchomiłam, zamieszczam różne informacje naukowe, potwierdzające to, co jest zawarte w moich przekazach. Można je zweryfikować z treściami przekazów, które głównie pochodzą z lat 2010–2011. Oczywiście jest w nich wiele informacji zaskakujących, dziwnych dla naszej percepcji i zapewne wyprzedzających wydarzenia na świecie i w kosmosie.
„Jesteś naszą bratnią duszą, ale chciałaś koniecznie żyć na Ziemi. My jesteśmy przy tobie.”
Wówczas nie rozumiałam sensu tego przekazu. Kto to jest My? – pomyślałam. Czy wszystko ze mną w porządku? Słyszę głosy, ktoś do mnie mówi, a może ja wariuję? Co się ze mną dzieje?
Byłam przerażona. Takie i podobne myśli krążyły mi po głowie.
Odkąd pamiętam, byłam uważana za inną, zbyt dorosłą jak na swój wiek, ale wtedy uznano, że to, czym interesowałam się dotąd, ta wiedza i moje umiejętności, to wszystko jest winne temu, w jakim stanie jestem.
Ale w jakim stanie jestem? Słyszę tylko głosy, przekazy w swojej głowie. Czasami niezrozumiałe, ale ktoś stara się coś mi przekazać.
Przeszłam nad tym do porządku dziennego, żyjąc normalnie, wciąż interesując się tym, co inne, niezn…
Wydanie
- Pełna treść artykułu dostępna jest w „Czwartym Wymiarze – Październik 2015”.Szukaj w kioskach i salonikach prasowych.Zamów to wydanie w RedakcjiJeżeli nie chcesz, aby któreś z wydań Cię ominęło – zamów prenumeratę.
